ZAPRASZAMY DO CZYTANIA!!!
Użytkownik
-Przecież mówiłam, że ja stawiam. Bierzemy to, chodź popatrzymy sukienki .
Offline
Użytkownik
- Zarabiam przez modeling trochę kasy, więc bierz, co chcesz ! *śmiech*
Offline
- Ja troszkę kays jako fryzjerka, ale to nie za dużo, ale moi rodzicę mają dobrą prace i dosyć zarabiają. A Ty? Nic mi o swoich nie mówiłaś, jeśli można wiedzieć.
Czekając na odpowiedź Angeliki zauważyłam ładną żółtą sukienkę z koronką styłu, a że ona była dalej wziełam Angele za rękę i pokazałam sukienkę.
Offline
Użytkownik
-No.. Yyy... Jaaa... Moja mama nie żyje... A ojciec to totalny dupek, który zostawił nas gdy miałam 3 latka...
-Boooossszz! Jaka boska!!! Kupuję ją dla Ciebie
Offline
- Ojej... Dobrze porozmawiajmy o czymś milszym. *uśmiechnęła się* Wiesz jesteś dla mnie jak przyjaciółka może zostaniemy przyjaciółkami?
- No i bardzo dziękuję za sukienke i koszulę. Muszę i tobie coś postawić. Może jutro się spotkamy? *śmieje się* Już 19:36... Boszee.
Offline
Użytkownik
-Z miłą chęcią ! A sukienka i koszula to nic... Jutro pójdziemy do jubilera ! *dała buziaka w policzek*
Offline
Użytkownik
- No jasne, że pójdziemy! Jakżeby inaczej *śmiech* Dobrze by było kogoś poznać... Jeszcze kupimy jakieś sexy ciuszki na imprezę *śmiech*
Offline
Użytkownik
-A jak coś się z nią stanie? Hęęę?? Kupimy jeszcze jakąś małą czarną, szpilki i marynarkę, oraz biżuterie. Ale biżuterie jutro o razu po szkole. Impreza jest dopiero o 17, a początek roku kończy się o 15, czyli mamy 2 godziny jutro na to. A jeśli o godzinie mowa, to jet 20:43. Musimy się śpieszyć !
Offline
- No oki, to choć szybko.
Nie daleko były dwie czarne sexowne sukienki, szybko wzięłam Angele i pobiegłyśmy pod nimi było obcasy dwie pary czarne z odkrytym palcem i z kokardką.
- Ej! Zawsze jak się płaci, tam są często jakieś biżuterie.
Offline
Użytkownik
-Te buty są boskie! A ta tutaj biżuteria jest posrebrzana i pozłacana. My kupimy jutro prawdziwe złoto i srebro. *uśmiech*
Offline
- No okej, a sukienka jak mi się ten cały komplecik podoba. O poczekaj chwilkę telefon do mnie dzwoni. To mama.
- Tak Mamo?
- Gdzie jesteś?
- W sklepie z przyjaciółką, kupujemy ubrania na jutrzejszą impreze, po rozpoczęciu.
- Okej. Papa kochanie.
- Sorcia, Angela moja mama chciała się dowiedzieć gdzie jestem. *uśmiecham się* no to co kupujemy ten zestawik? Sukienkę, buty i biżuterię?
Offline
Użytkownik
Sukienki już spakowane *pokazała palcem na kasjerkę która wszystkie zakupy dźwiga* Tak samo jak buty. Spakowane już. Jutro jeszcze tylko kupimy biżuterie, i gotowe *śmiech*
Offline